Zamojska Twierdza Atrakcji – stare miasto z niepowtarzalną, renesansową architekturą
Powstały w 1580 r. Zamość był urzeczywistnieniem wizji „miasta idealnego”. Dziś twierdza Zamość to unikat na skalę światową. W 1992 roku zamojski zespół Starego Miasta (wraz z Twierdzą) został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Przez to atrakcje, które  tu powstają również są unikatowe. Bo czy można znaleźć miejsce, gdzie można nauczyć się strzelać z armaty i łuku ( Bastion VII), obejrzeć film 5D o historii Twierdzy (Prochownia), rozegrać strategiczną grę wojskową (Muzeum pod Kurtyną), obejrzeć wystawę strojów historycznych od XVI w. do współczesności (Bastion II), czy zapoznać się z historią uzbrojenia (Arsenał)? Dlatego też, wszyscy którzy pragną poznania kultur i tradycji innych narodów, pasjonują się zwiedzaniem zabytków i pałają żądzą przygód w Zamojskiej Twierdzy Atrakcji znajdują tu coś dla siebie.

Ratusz

Majestatyczna bryła ratusza dominuje nad rynkiem. Obecny kształt z 52-metrową wieżą i monumentalnymi, dwuskrzydłowymi schodami nadała mu przebudowa przeprowadzona w drugiej połowie XVIII w. Jakkolwiek wydaje się być ideałem symetrii, to lewa część fasady budowli jest o 130 cm szersza od prawej. Jest to tak zręcznie zakamuflowane, że tylko bardzo uważny obserwator dostrzeże tę różnicę. W sezonie letnim, w południe, z balkonu wieży ratuszowej trębacz gra hejnał, ale tylko w trzy strony świata. Według tradycji założyciel miasta Jan Zamoyski nie lubił Krakowa i trąbić w jego kierunku zakazał.

Ratusz był i jest siedzibą władz miejskich, a na parterze mieści się Zamojski Ośrodek Informacji Turystycznej.

 

Katedra

 

Zamojska katedra jest jedną z najwspanialszych polskich świątyń. Zaprojektował ją Bernardo Morando, a fundatorem był Jan Zamoyski. Była wotum dziękczynnym hetmana za jego liczne zwycięstwa i wiodącym ośrodkiem życia religijnego Ordynacji Zamojskiej. Kolejni ordynaci składali w kolegiacie przysięgę na wierność Statutowi Ordynacji, w niej też odbywały się ich pogrzeby, a świątynia stała się mauzoleum rodowym Zamoyskich. Odgrywała w „państwie zamojskim” tę samą rolę, co katedra wawelska w Rzeczypospolitej.

Budowa kolegiaty trwała od 1587 do 1598 r., ale  dopiero w 1630 r. zakończono prace przy jej dekoracji. Jedyna większa przebudowa miała miejsce w latach 1824-26, kiedy to, na polecenie wielkiego księcia Konstantego, skuto liczne elementy wystroju, w tym herby Zamoyskich i napisy świadczące o wotywnym charakterze świątyni.

Katedra, z zewnątrz przysadzista, wewnątrz zaskakuje smukłymi proporcjami. Jest kościołem bazylikowym, trzynawowym. Wysoką nawę główną zdobi wspaniałe, rzeźbione belkowanie. Między wspornikami wysuniętego gzymsu umieszczono rozety. Jest ich 85, ale nie ma dwóch jednakowych. Ponoć kamieniarz, który je wykonał, założył się, że nie powtórzy żadnego wzoru. Znalazły się jednak dwie jednakowe i zakład przegrał, a tę, która się powtórzyła, skuł ze złości. Za znalezienie pustego miejsca po niej, szóstka ze spostrzegawczości.

 

Barokowy ołtarz główny pochodzi z lat 1783-85. Umieszczony w nim obraz przedstawia patrona katedry, św. Tomasza Apostoła przed Zmartwychwstałym Chrystusem. Stojące na ołtarzu rokokowe, srebrne tabernakulum, jedno z najwspanialszych na ziemiach polskich, jest dziełem złotników wrocławskich. W jego zwieńczeniu przedstawiono tę samą scenę, co na obrazie ołtarzowym. Sceny z życia i męczeńską śmierć patrona świątyni przedstawiają cztery ogromne płótna z XVII wieku, umieszczone na bocznych ścianach prezbiterium.

Nad bogato rzeźbionym chórem, umieszczono 25-głosowe organy. Ufundował je w 1895 r. XV ordynat Maurycy Zamoyski.

Z ośmiu katedralnych kaplic najciekawszą jest, usytuowana na prawo od prezbiterium, kaplica Zamoyskich. W jej posadzce umieszczono płytę nagrobną fundatora Zamościa Jana Zamoyskiego, a obok nagrobek z białego karraryjskiego marmuru, poświęcony XIV ordynatowi Tomaszowi Stanisławowi Zamoyskiemu. Wiszące na ścianie kaplicy pełnowymiarowe portrety przedstawiają siwowłosego Jana Zamoyskiego i jego syna Tomasza. Oba są dziełem Wojciecha Gersona. Sklepienie kaplicy zdobią wspaniałe barokowe sztukaterie, wykonane przez Jana Baptystę Falconiego w 1635 r.

Obok wejścia do kaplicy metalowe drzwi w posadzce z napisem: Fundatoribus Grata Memoria (Fundatorom wdzięczna pamięć) prowadzą do krypt ordynackich. Pochowani są w nich wszyscy ordynaci oraz członkowie ich rodzin.

Barokowa dzwonnica katedralna powstała w latach 1760-75 wg projektu Jerzego de Kawe. Wysoka na 47 m, tylko o 5 m ustępuje wieży ratusza. Latem, kiedy jest udostępniona do zwiedzania, można obejrzeć z niej panoramę miasta i okolic oraz trzy dzwony o imionach: Wawrzyniec, Tomasz i Jan. Ten ostatni waży 4,3 tony i należy do największych w Polsce.

Obok dzwonnicy stoi pomnik Papieża Jana Pawła II z 1987 r.

Po drugiej stronie katedry znajduje się infułatka, dom dziekanów zamojskich, do którego prowadzi piękny, bogato rzeźbiony portal.

 

 

Rynki

Rynek Wielki

Jest sercem i salonem miasta, a zarazem jednym z najwspanialszych XVI-wiecznych placów w Europie. Ma powierzchnię kwadratu o boku 100 m. Na środku krzyżują się dwie główne osie miasta: reprezentacyjna (ul. Grodzka), łącząca pałac Zamoyskich z bastionem VII i handlowa (ulice Ratuszowa i Moranda), łącząca rynki: Wodny, Wielki i Solny.

Na Rynku Wielkim odbywają się najważniejsze wydarzenia w życiu miasta. W 1994 roku zamojski artysta Paweł Dudziński z zespołem Teatru Performer namalowali na nim i sąsiednich uliczkach „Amrithę”, największy obraz świata. Rokrocznie w sylwestrową noc tysiące zamościan i turystów witają tu Nowy Rok. Latem w licznych kafejkach życie pulsuje do późnych godzin nocnych.

Rynek otaczają podcieniowe kamieniczki. Dawniej zamieszkiwał je patrycjat: zamożni kupcy, profesorowie akademii, dworzanie. Pierwotnie wszystkie kamienice w rynku i inne ważniejsze budowle w mieście posiadały attyki – ozdobne murki osłaniające dachy. Dziś można je zobaczyć na ratuszu i sąsiadujących z nim kamieniczkach Ormiańskich. W podcieniach warto zwrócić uwagę na bogato zdobione portale i sztukaterie na sklepieniach.

Tuż przed schodami ratusza można zobaczyć fragment XVII-wiecznego bruku i tablicę poświęconą Józefowi Piłsudskiemu, upamiętniającą udział Marszałka we mszy św., która odbyła się na rynku 17 października 1922 roku.

 

Rynek Wodny

Nazwę zawdzięcza bliskiemu sąsiedztwu zbiornika wodnego, tzw. Zalewy Wielkiej, od południa broniącej dostępu do murów twierdzy. Prawdopodobnie nigdy nie był miejscem handlu. Pierwotnie był kwadratem o boku 50 m, a ul. Moranda dzieliła go na pół. Stały przy nim podcieniowe domy znakomitych mieszkańców Zamościa, m.in. sekretarza Jana Zamoyskiego. Dziś Rynek Wodny jest skwerem z fontanną, a otaczające go kamienice powstały na przełomie XIX i XX w.

 

 

Rynek Solny

Jest jednym z trzech rynków zamojskiego Starego Miasta. Przez wiele lat, aż do 1942 roku pełnił rolę placu targowego. Nazwę zawdzięcza soli sprowadzanej z Wieliczki i z Rusi, składowanej tu w pierwszych latach funkcjonowania miasta. We wschodniej i północnej pierzei rynku przetrwały do naszych czasów podcieniowe kamienice. Nie zachowały się niestety, zburzone w XIX w., attyki. Zniszczeniu uległy także dekoracje fasad. Jedynie na tzw. Domu Rabina, w północnej pierzei, przetrwał piękny fryz z motywem winnej latorośli. Lukarny i gipsowe wzorki na fasadach pozostałych kamienic są wyrazem twórczej inwencji ich obecnych właścicieli

 

Rotunda

Budowla forteczna na planie koła wzniesiona w latach 1825-1831. Wybudowano ją na wyspie otoczonej przez bagna i rozlewiska położonej 500 metrów od murów twierdzy, w miejscu, w którym już w XVIII wieku istniał szaniec broniący Zamościa od południa. Zewnętrzna średnica koła na planie którego wybudowano Rotundę ma 54 metry, natomiast średnica wewnętrznego  dziedzińca – 34 metry. Wysokość zewnętrznych ścian budowli sięgała 10 metrów. Wokół dziedzińca było 20 radialnie usytuowanych cel ze strzelnicami, otwartych arkadowo od strony dziedzińca. Łączność z miastem zapewniała droga, zabezpieczona wałami i fosą. Po likwidacji twierdzy w 1866 roku zamurowano wewnętrzne arkady, a gmach zamieniono na skład broni i amunicji. Tę funkcję budowla pełniła do 1939 roku.

W czasie II wojny światowej Niemcy zamienili Rotundę w miejsce masowych mordów. W 1939 roku odbywały się w niej pojedyncze egzekucje, ale już od 1940 roku mordowano po kilkadziesiąt osób dziennie. Wiązało się to z utworzeniem przez Niemców obozu przejściowego i akcją oznaczoną kryptonimem „A-B”, której celem było wymordowanie inteligencji polskiej. Od listopada 1942 roku egzekucje przybrały charakter masowy w związku z akcją wysiedleńczą prowadzoną na Zamojszczyźnie. Od tego czasu w celach Rotundy w nieludzkich warunkach  więziono po kilkadziesiąt osób. Czekała je egzekucja lub transport do innych obozów. Początkowo zamordowanych grzebano wokół Rotundy. Pod koniec wojny, by zatrzeć ślady ludobójstwa wykopywano pogrzebane wcześniej zwłoki i palono na stosie na środku dziedzica. Szacuje się, że począwszy od 1940 roku w Rotundzie więzionych było 40000 osób, z czego 8000 zostało zamordowanych.

Po obu stronach drogi prowadzącej do Rotundy pochowane są ofiary wojny, przeniesione z mogił rozsianych na Zamojszczyźnie. W grobach po prawej (zachodniej) stronie drogi pochowani są żołnierze polscy polegli w kampanii wrześniowej i partyzanci z Zamojszczyzny, po lewej (wschodniej) żołnierze radzieccy, Żydzi i ofiary terroru stalinowskiego. Gmach otacza cmentarz ofiar obozu. Łącznie na Rotundzie spoczywają szczątki 45482 osób.

Na dziedziniec prowadzi brama z oryginalnymi, drewnianymi drzwiami z niemieckim napisem,  który w tłumaczeniu na język polski brzmi: JENIECKI OBÓZ PRZEJŚCIOWY POLICJI BEZPIECZEŃSTWA. Tuż za nią, na ruinach celi zbombardowanej w pierwszych dniach września 1939 roku, rozstrzeliwano więźniów, o czym przypomina tablica pamiątkowa. Natomiast na środku dziedzińca znajduje się płyta z napisem: W miejscu tym zbrodniarze hitlerowscy masowo spalili na stosie zwłoki pomordowanych ofiar, więźniów Rotundy. Cześć ich pamięci.

Cele Rotundy udostępnione są do zwiedzania i przypominają o walce i dramacie Polaków podczas II wojny światowej. Dedykowane są ofiarom obozów zagłady, partyzantom Zamojszczyzny, poszczególnym grupom zawodowym, harcerzom, Sybirakom i ofiarom ukraińskich nacjonalistów. Ostatnie pięć cel zajmuje ekspozycja muzealna, na którą składają się fotografie i dokumenty dotyczące okresu poprzedzającego II wojnę światową, okupacji hitlerowskiej na Zamojszczyźnie, w tym akcji wysiedleńczej i losu Dzieci Zamojszczyzny oraz funkcjonowania obozu w Rotundzie.

Na zewnętrznej ścianie gmachu umieszczono 175 tablic poświęconych ofiarom wojny pochodzącym z Zamojszczyzny.

 

Kamienice

Kamienice Ormiańskie

To najpiękniejsze i najlepiej zachowane domy zamojskich mieszczan.

Najbliżej ratusza znajduje się kamienica Wilczkowska. Należała do rajcy Jana Wilczka. Jej dekoracja skupiona jest na narożniku. Od strony rynku przedstawia patrona właściciela domu, Jana Chrzciciela w scenie chrztu Chrystusa, niżej jest herb Zamościa – św. Tomasz Apostoł z trzema włóczniami, a pod nim kartusz herbowy Stanisława Koniecpolskiego, który przez kilka lat władał Zamościem. Płaskorzeźby od strony ratusza to: Niepokalane Poczęcie Matki Bożej, drugi patron właściciela kamienicy św. Jan Ewangelista i kartusz z inicjałami JWRZ /Jan Wilczek Rajca Zamojski/. By nikt nie miał wątpliwości, komu zawdzięczamy tę piękną dekorację, pan rajca aż czterokrotnie umieścił swoje inicjały na tej ścianie.

 

 

Druga z kamienic, Rudomiczowska, należała do prawnika, medyka i pisarza, a zarazem profesora i rektora Akademii Zamojskiej, Bazylego Rudomicza. Jego dziełem jest m.in. obszerny pamiętnik, opisujący barwne życie XVII-wiecznego Zamościa.

Kolejną jest bardzo bogato dekorowana kamienica Pod Aniołem. Nazwę zawdzięcza płaskorzeźbie przedstawiającej Archanioła Gabriela. Nad postacią archanioła, wśród stylizowanych winorośli, można dostrzec smoka i obok dwa lwy wsparte na tylnych łapach. Smok symbolizował zło, a lwy miały chronić przed nim mieszkańców domu.

Nazwa czwartej z kamienic, Pod Małżeństwem, wiąże się z umieszczoną na fasadzie płaskorzeźbą kobiety i mężczyzny. Legenda mówi, że pan tego domu nie mógł znieść towarzystwa kłótliwej żony. Gdy wszystkie jego prośby o odrobinę spokoju okazały się nieskuteczne, sięgnął po ostateczność i oskarżył ją o czary, za co spłonęła na stosie. Stąd szelmowski uśmiech kamiennego pana. Tyle legenda. Ale faktem jest, że w Zamościu wielokrotnie tracono kobiety oskarżone o czary. Na przykład w 1664 roku sześć mieszczek oskarżonych z tego „paragrafu” najpierw torturowano, a następnie skazano na stos. Ostatecznie wyrok został złagodzony i ścięto je mieczem.

Ostatnią z pięciu zwieńczonych attykami jest, wyjątkowej urody, kamienica Pod Madonną. Na fasadzie dominuje przedstawienie Madonny z Dzieciątkiem depczącej smoka. Warto zwrócić uwagę na bogato rzeźbione nadproża okien pierwszego piętra, a w nich gmerki i inicjały SS, należące do Sołtana Sachwelowicza, kupca ormiańskiego i fundatora kamienicy. Obecnie w czterech pierwszych kamienicach mieści się Muzeum Zamojskie, a w piątej Liceum Plastyczne.

 

 

 

 

Kamienica Morandowska

Mieszkał w niej Bernardo Morando, twórca koncepcji architektonicznej miasta i najważniejszych jego budowli. Miała być wzorcową kamienicą zamojską. Wyróżniają ją wyjątkowo piękne proporcje, płaskorzeźbiony, okuciowy fryz, bonie nad arkadami podcieni i ozdobny portal.

Więcej zdjęć…

 

Kamienica pod Św.Kazimierzem

We wschodniej pierzei rynku warto zwrócić uwagę na dwie kamienice przylegające do przecinającej pierzeję ulicy Grodzkiej. Obok okien drugiego piętra zachowały się na nich dekoracje kamieniarskie, które dawniej, gdy domy te były jednopiętrowe, stanowiły elementy wieńczącej je attyki. Tę z prawej, Pod Świętym Kazimierzem, zdobi ponadto rzeźba przedstawiająca świętego Kazimierza. Tak, ponad 300 lat temu, ówczesny właściciel kamienicy wójt zamojski Kazimierz Lubecki, uhonorował swego patrona.

 

 

Kamienica Linkowska

Spośród kamienic zachodniej pierzei Rynku Wielkiego wyróżnia ją czerwona, ceglana elewacja. Obecny, barokowy charakter nadał jej u schyłku XVII stulecia ówczesny właściciel, major artylerii i architekt Jan Michał Link. Związki właściciela z wojskiem podkreśla podokienny fryz wypełniony elementami zbroi i uzbrojenia. Fasadę kamienicy zdobią popiersia rzymskiej bogini Minerwy w szyszaku (po lewej) i Herkulesa w lwiej skórze (po prawej). Według legendy miały one chronić mieszkańców tej barokowej kamienicy przed duchem Moranda, który straszył ich za naruszenie renesansowej harmonii panującej dotąd w rynku.

 

 

Fortyfikacje

Nadszaniec jest monumentalną, dwukondygnacyjną budowlą z czerwonej cegły z kamiennymi arkadami, boniami i gzymsami oraz obramieniami okien i przejazdów. Zamiast dachu przykrywa go nasyp ziemny, a wodę deszczową odprowadzają charakterystyczne kamienne rzygacze. Wybudowany został w latach 1825-30 w szyi bastionu VII. W czasie pokoju nadszaniec był koszarami, a podczas oblężenia zamieniał się w potężną działobitnię ze strzelnicami na obu kondygnacjach. Dodatkowo działa wtaczano na przykrywający go nasyp ziemny. Wygięta półkoliście ściana gmachu od strony bastionu pozwalała na koncentrację ognia artyleryjskiego na przedpolu będącym na osi bastionu, znajdującym się dotąd w martwym polu ostrzału. Wnętrze budowli na obu kondygnacjach podzielone jest korytarzem z dwoma rzędami pomieszczeń.

Obecnie w nadszańcu jest kilkadziesiąt sklepów, restauracja i ekspozycja muzealna. Główna brama nadszańca prowadzi na plateau bastionu VII, a ustawione tam działa przypominają o militarnym charakterze budowli.

Galeriami strzelniczymi, kazamatami i tajemniczymi przejściami pod kurtyną, bastionem i nadszańcem prowadzi Podziemna Trasa Turystyczna.

 

Nadszaaniec Bastionu VI

Jest jednym z dwóch tego typu obiektów w mieście. Powstał w latach 1827-35. Pierwotnie pełnił funkcję koszar i działobitni, a obecnie mieści się w nim Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 1. Do nadszańca od strony przedpola przylega wyniosłość terenu o stromych zboczach. To bastion VI zniszczony podczas likwidacji twierdzy.

Więcej zdjęć…

 

Bastion 7

Jest najbardziej wysuniętym na wschód i najpotężniejszym spośród siedmiu zamojskich bastionów. Położenie szczególnego nacisku na wzmocnienie obrony twierdzy od wschodu nie było przypadkowe: w tej części Rzeczypospolitej zwykle stamtąd nadciągali wrogowie, a ponadto nachylenie terenu w kierunku twierdzy i brak naturalnych przeszkód sprzyjały napastnikom.

Pierwotnie bastion posiadał wydatne orylony (uszy) i ponad 10-metrowej szerokości barki. Po ich zamurowaniu, po obu stronach bastionu, powstały dwie wielkie kazamaty. Zniszczony w 1866 roku w ramach likwidacji twierdzy, został zrekonstruowany na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku, ale w formie nadanej mu podczas XIX-wiecznej przebudowy.

Od Starej Bramy Lwowskiej widać zarys pierwotnej formy bastionu VII z zaokrąglonym orylonem oraz XIX-wieczną ścianę, która, łącząc orylon z kurtyną, utworzyła kazamatę w barku bastionu. Pionowe otwory w jego murze to strzelnice dla broni ręcznej. Nad strzelnicami ciągnie się wałek kordonowy, którego zadaniem było utrudnienie oblegającym wdarcie się na mury.

 

Bastion 4

Dawny bastion stanowi jedną z atrakcji parku miejskiego. Jego ramiona stromymi zboczami opadają do fosy (obecnie parkowego stawu). Na górę prowadzą strome schodki. Z bastionu rozciąga się panorama parku, a z drugiej strony widok na plateau i ziemny nadszaniec. Na początku XIX wieku powstały 3 takie nadszańce. Dwa z nich przy bastionach VI i VII zastąpiono murowanymi budowlami. Ten przy bastionie IV jest jedynym, który przetrwał do dziś w pierwotnej formie. Poterna na środku nadszańca łączyła bastion IV z wnętrzem twierdzy. Parkowa wyspa, której brzegi są równoległe do czół bastionu to dawne słoniczoło.

Bastion 1

Spośród siedmiu bastionów zamojskiej twierdzy bastion I miał najmniej szczęścia. Najpierw Rosjanie zniszczyli go likwidując twierdzę. Potem Austriacy w 1916 roku budując tor kolejowy linii Zamość-Hrubieszów, przecięli go na pół. Kolej funkcjonuje do dziś, co uniemożliwia rekonstrukcję bastionu, ale w latach 2007-09 zrekonstruowano mur kazamaty i fragment orylonu oraz, przylegający do bastionu, 70-metrowy odcinek muru kurtyny ze strzelnicami.

Obecnie w kazamacie odbywają się treningi Zamojskiego Klubu Karate Tradycyjnego.

Kurtyna

Kurtyna łącząca bastiony VI i VII została wysadzona w powietrze podczas likwidacji twierdzy. Na przełomie lat 70. i 80. zrekonstruowano ją na odcinku bastion VII – poterna. Pierwotnie kurtynę stanowił wał ziemny obmurowany od strony fosy. W XIX stuleciu wykonano w niej galerię strzelniczą z rzędem, widocznych na murze, pionowych strzelnic. Galerią prowadzi Podziemna Trasa Turystyczna. Przed poterną widoczne są mury kojca z półkoliście sklepionymi przepustami i podłużnymi otworami po śluzach regulujących poziom wody w rowie. Kojec służył do ostrzału fosy, a ponadto opierała się na nim kładka łącząca poternę z przeciwległym brzegiem fosy i zapewniająca komunikację twierdzy z przedpolem.

Furta Wodna

Na pozostałości Furty Wodnej natknięto się przypadkowo podczas prac ziemnych prowadzonych w 1978 roku, a kilka lat później zrekonstruowano ją wraz z 30. odcinkami murów kurtyn po obu stronach poterny.

W pierwszym okresie istnienia Zamościa za murami od strony południowej rozciągały się rozlewiska i bagna. W 1836 roku zostały one ostatecznie osuszone, by poprawić warunki zdrowotne w twierdzy. Furta ułatwiała łączność z urządzeniami obronnymi i hydrotechnicznymi zlokalizowanymi na przedpolu.

Obecnie Furta Wodna zamyka ulicę Moranda prowadzącą do Rynku Wielkiego, a  w przeciwnym kierunku prowadzi do Rotundy.

 

 

 

Pomniki

Pomnik Armii Krajowej

Pomnik usytuowany jest po lewej stronie ulicy Partyzantów, około 200 m od Starej Bramy Lwowskiej. Poświęcony jest partyzantom AK Inspektoraty Zamojskiego, który obejmował powiaty biłgorajski, hrubieszowski, krasnostawski, tomaszowski i zamojski. Ma formę 4-metrowego granitowego obelisku z licznymi napisami. Pomnik odsłonięto 12 czerwca 1999 roku.

Więcej zdjęć…

 

Pomnik Jana Zamoyskiego

Spiżowy pomnik założyciela miasta stoi przy ulicy Akademickiej, przed pałacem ordynatów i jest dziełem profesora Mariana Koniecznego. Ma 10 metrów wysokości i przedstawia hetmana na koniu z buławą w wyciągniętej prawej ręce. Pomnik odsłonięto 17 września 2005 roku, 400 lat po śmierci Jana Zamoyskiego, a wydarzenie to było kulminacyjnym punktem obchodów Roku Zamościa, który odbywał się pod patronatem prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.

 

Pomnik Batalionów Chłopskich i Ludowego Związku Kobiet

Pomnik stoi po prawej stronie ulicy Partyzantów, około 200 m od Nowej Bramy Lwowskiej. Powstał w 2007 roku. Wysoką na 4 metry grupę głazów połączonych betonem wieńczy orzeł. Umieszczono na nim m.in. daty ważniejszych bitew stoczonych przez partyzantów BCH na Zamojszczyźnie.

Pomnik Dzieci Zamojszczyzny

Pomnik stoi przy ulicy Akademickiej, naprzeciwko Akademii, na terenie dawnego ogródka gimnazjalnego. W tym miejscu, w okresie okupacji, Niemcy rozstrzelali około 2 tys. osób. Pomnik powstał w 1962 roku. Na granitowym głazie o wysokości około 3 metrów umieszczona jest brązowa tablica z napisem: „DZIECIOM ZAMOJSZCZYZNY WYMORDOWANYM, WYWIEZIONYM PRZEZ NIEMCÓW W LATACH 1942-43 – W XX ROCZNICĘ WYSIEDLEŃ I PACYFIKACJI SPOŁECZEŃSTWO ZIEMI ZAMOJSKIEJ”.

Pomnik Króla Dawida

Pomnik stoi na rawelinie przed Nową Bramą Lubelską. Odsłonięty został w 2007 roku, ma około 3 metrów wysokości i przedstawia Dawida Psalmistę w ekstatycznej pozie z harfą w dłoni. Autorem pomnika jest profesor Gustaw Zemła. Na cokole umieszczony jest fragment Psalmu 27.: „Pan światłością moją i zbawieniem moim”. Pomnik jest darem fundacji „Karta z Dziejów” i upamiętnia pobyt Żydów w Zamościu.

 

 

Arsenał

Pierwszy drewniany budynek Arsenału powstał w latach 1582-1583 według projektu Barnarda Moranda i zlokalizowany był w ciągu muru otaczającego pałac Jana Zamoyskiego, w północnej jego części. Dla Jana Zamoyskiego Arsenał był nie tylko składem broni niezbędnej do obrony twierdzy, ale również miejscem ekspozycji stworzonej przez niego kolekcji broni. Kilkadziesiąt lat później, w XVII wieku Arsenał przeniesiono w obecne miejsce w pobliżu Bastionu III i Bramy Szczebrzeskiej. Nowy murowany budynek został wzniesiony najprawdopodobniej według projektu Andrea Dell’Aqua. W I połowie XIX wieku podczas modernizacji twierdzy nastąpiła znacząca przebudowa gmachu Arsenału, w ramach której dobudowano piętrowy, 3-arkadowy portyk. Przebudowa w XIX w. zmieniała proporcje budynku, ale nie wpłynęła na jego przeznaczanie. W związku z przejściem twierdzy z rąk prywatnych na własność skarbu państwa, zamojski arsenał stał się obiektem wojskowym, najpierw wojsk polskich następnie rosyjskich. Kasacja twierdzy Zamość w 1866 r. zakończyła historię budynku jako magazynu uzbrojenia. W drugiej połowie XIX i w XX w. mieścił się w nim m.in. magazyn, szkoła, zakład produkcyjny. W latach 1976 – 1980 przeprowadzono rewaloryzację obiektu i adaptację do funkcji muzeum. Muzeum Barwy i Oręża Arsenał, Oddział Muzeum Zamojskiego otwarto we wrześniu 1980 roku. W latach 2011 – 2014 w ramach projektu ” Utworzenie Muzeum Fortyfikacji i Broni w obrębie Bastionu III i Arsenału w Zamościu”, przeprowadzono rewaloryzację Arsenału. Na bazie Muzeum Barwy i Oręża stworzono nowoczesną placówkę muzealną – miejsce hołdujące historii nie tylko treścią ale i formą. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał, Oddział Muzeum Zamojskiego obejmuje: budynek Arsenału, Prochownię (stojącą po drugiej stronie ul. Zamkowej) a także nowy, duży pawilon wystawienniczy ukryty w wale kurtyny łączącej Bramę Szczebrzeską i zrekonstruowany Bastion III.

 

Kościoły

Kościół OO Franciszkanów

Kościół franciszkanów był największą świątynią w Zamościu i jedną z największych w Polsce. Jego budowę rozpoczęto w 1637 r., a pierwszą mszę odprawiono osiemnaście lat później. Fundatorami świątyni byli: II ordynat Tomasz Zamoyski i jego małżonka Katarzyna z Ostrogskich. Po kasacie klasztoru w 1784 r., kościół zamieniono na magazyn wojskowy, a w 1840 r. przebudowano na koszary. Po 1918 r. w gmachu ulokowano różne instytucje m.in. muzeum i kinoteatr „Stylowy”. W latach powojennych część pomieszczeń przeznaczono na Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych. Począwszy od lat międzywojennych Kościół czynił starania o odzyskanie świątyni, w wyniku których w 1993 r., po dwustu latach, Franciszkanie wrócili w jej mury. XIX-wieczne przebudowy znacznie zubożyły budowlę, ale zachowane elementy kamieniarskie, a zwłaszcza korynckie pilastry i barokowy portal na zachodniej ścianie (dawniej główne wejście), przypominają o jej dawnej świetności.

Czytaj więcej…

 

Kościół Św.Katarzyny

 

Kościół wchodził w skład zespołu klasztornego Reformatów wybudowanego w latach 1680-86 wg projektu Jana Michała Linka. Po likwidacji klasztoru w ramach tzw. reform józefińskich, jego gmach został rozebrany, a kościół zamieniono na magazyn wojskowy. Odarty z dekoracji budynek po 1918 r. zamieniono na teatr. W 1922 r. gmach zwrócono Kościołowi, a po remoncie, w 1927 r. rekoncyliowano świątynię pod obecnym wezwaniem. W podziemiach kościoła przez pierwsze trzy miesiące II wojny światowej przechowywany był obraz Jana Matejki „Hołd pruski”, usilnie i bezskutecznie poszukiwany przez Niemców. W ostatnich latach kościół przechodził gruntowny remont, podczas którego przywrócono mu dawną bryłę.

Wewnątrz warto zwrócić uwagę na późnobarokowy obraz patronki świątyni z pierwszej połowy XVIII wieku, pochodzący z drewnianego kościoła św. Katarzyny stojącego dawniej na Przedmieściu Lubelskim.

 

 

Kościół Św. Mikołaja

Kościół powstał w latach 1618-31, w miejscu drewnianej cerkwi Greckiej. Ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo murów twierdzy, jego wieża służyła również jako punkt obserwacyjny i strzelnica. Pierwszymi gospodarzami świątyni byli członkowie ruskiego bractwa cerkiewnego. Od 1706 r. przeszła w ręce należących do unii Bazylianów. W 1865 r. cerkiew przejęli prawosławni, a począwszy od 1917 r. świątynia służy katolikom. Najpierw był to kościół szkolny, a od 1934 r. posługę w nim sprawują ojcowie Redemptoryści.

Kościół urzeka niepowtarzalną bryłą, ale wielokrotne zmiany gospodarzy spowodowały, że niewiele zachowało się z historycznego wyposażenia. Wewnątrz, w kruchcie, można zobaczyć późnorenesansowy portal ozdobiony rozetami i obok skromną, barokową kropielnicę z czarnego marmuru. Na sklepieniu nawy i absyd znajdują się polichromowane sztukaterie.

Więcej zdjęć…

 

 

Kościół Klarysek

Ten niewielki, jednonawowy, barokowy kościółek ufundowała w 1696 roku Anna z Gnińskich Zamoyska, żona IV ordynata Marcina Zamoyskiego, a zaprojektował Jan Michał Link. Przylegający do kościoła, trójskrzydłowy klasztor powstał dopiero w latach 1769-1774 z fundacji VII ordynata Jana Jakuba Zamoyskiego. Krótko służył Klaryskom, a po kasacie klasztoru przekazany został Franciszkanom, a potem Siostrom Miłosierdzia. W 1817 roku urządzono w nim szpital wojskowy. W okresie międzywojennym był siedzibą policji, a po wojnie do 1985 roku Domu Dziecka.

Od 2010 roku w mieści się w nim Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego.

 

 

Kościół, klasztor i szpital bonifratrów

Powstał w latach 1756-73, z fundacji IX ordynata Jana Jakuba Zamoyskiego. W 1784 roku zamojskich Bonifratrów spotkało to samo, co Klaryski, Franciszkanów i Reformatów, ich klasztor został zlikwidowany. Przez pewien czas mieścił się w nim zajazd „Pod Karpiem”, stąd potoczna nazwa gmachu „Podkarpie”. W jednopiętrowym, czteroskrzydłowym gmachu z dziedzińcem wewnątrz, wyróżnia się nieco wysunięty południowo-wschodni narożnik. To w tej części budowli mieścił się kościół bonifratrów.

Obecnie w dawnym kościele, klasztorze i szpitalu są mieszkania.

 

 

 

Akademia Zamojska

Dawna akademia to obszerny biały gmach na planie kwadratu z dziedzińcem wewnątrz. Kolejne przebudowy w XVIII i XIX stuleciu pozbawiły ją attyk, portali i obramień okiennych, a arkady od strony dziedzińca zostały zamurowane. Działalność rozpoczęła 15 marca 1595 roku jako trzecia, po krakowskiej i wileńskiej, polska szkoła wyższa. Przewyższała je jednak pod względem poziomu nauczania. Była oczkiem w głowie hetmana Jana Zamoyskiego. Cieszyła się dobrą sławą nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami, m.in. w Anglii, Francji i Niemczech. Z akademią ściśle wiązała się działalność drukarni. Okres świetności akademii nie trwał długo. Już w połowie XVII w. zaczęła podupadać, a w 1784 roku została zamknięta przez zaborcze władze austriackie. W jej murach utworzyły one Liceum Królewskie, przemianowane następnie na Szkołę Wojewódzką im. Zamoyskich. Po zdobyciu Zamościa przez wojska Księstwa Warszawskiego, w gmachu urządzono koszary. Ten stan rzeczy istniał do czasu likwidacji twierdzy w 1866 roku, po czym wróciła do niej młodzież szkolna. W okresie okupacji hitlerowskiej miała tu siedzibę żandarmeria. Dziś w dawnej akademii mieści się, istniejące od 1916 roku, Liceum Ogólnokształcące im. Jana Zamoyskiego, Państwowa Szkoła Zawodowa im. Szymona Szynowicza i Centrum Kształcenia Ustawicznego.

Więcej zdjęć…

 

 

 

Podwórka

Podwórko I

Wejść na nie można od strony ulic Żeromskiego 28 i Kolegiackiej 16 oraz od podcienia Rynku Wielkiego (ul. Staszica 29 i 31). Podwórko to jest w gruncie rzeczy zespołem sześciu podwórek, o czym przypominają dzielące je murki. Należały one m.in. do kamienic Szczebrzeskiej i Turobińskiej, które wybudowali mieszkańcy tych miast i wynajmowali je w celach zarobkowych. Można się wiec spodziewać, że gościli w nich, a na podwórkach trzymali swoje konie i towary kupcy z różnych stron Polski, oraz z południa Europy i z Azji.

 

Podwórko II

Można się na nie dostać od strony Rynku Wodnego (ul. Żeromskiego 16, 18 i 20), ulicy Bazyliańskiej 30 oraz od strony Rynku Wielkiego (ul. Staszica 17, 19 i 21). Składa się na nie sześć dawnych podwórek o bardzo różnej wielkości. Można na nim obejrzeć, co na podwórkach zdarza się rzadko, piękne kamienne obramienia okien i portale.

Czytaj więcej…

 

 

Bramy

Nowa Brama Lubelska

 

Wybudowana została w latach 1821-22 jako jedna z dwóch bram wzniesionych podczas modernizacji twierdzy. Od strony miasta przejazd uzupełniają dwie mniejsze arkady prowadzące do pomieszczeń wartowniczych. Bramę wyróżnia staranne opracowanie architektoniczne z monumentalną fasadą ceglano-kamienną. Surowe ciosy kamienne tworzą nie tylko obramienia arkady przejazdu z potężnym kluczem, lecz także piękne, doryckie belkowanie wieńczące fasadę. Wyrzeźbione w kamieniu na elewacji zewnętrznej gałązki dębu symbolizują odwagę. Nad kluczem arkady widnieją ślady skutego inicjału cara Aleksandra I.

Drewniany most wsparty o pozostałości kojca łączy bramę z ziemnym szańcem – rawelinem, na którym stoi pomnik Króla Dawida. Natomiast z nadszańcem łączy ją odcinek kurtyny zrekonstruowany w latach 2007-09.

Obecnie w bramie mieści się restauracja i galeria.

Czytaj więcej…

 

Pałac Zamoyskich

To tu Jan Zamoyski i jego następcy mieszkali wraz z rodzinami. Tu zapadały najważniejsze dla miasta i ordynacji decyzje, tu przyjmowano znakomitych gości, których relacje opisują bogactwo dworu hetmana.

Budowę pałacu rozpoczęto jeszcze przed lokacją miasta. Wzniesiony został w latach 1579-1586, wg projektu Bernarda Moranda. Był znacznie mniejszy niż obecnie: jednopiętrowy, z dwuskrzydłowymi schodami prowadzącymi na pierwsze piętro. Ze schodów, jak i z dominującej nad pałacem, kwadratowej wieży rozciągał się widok na miasto. Prawdopodobnie widok ten szczególnie upodobał sobie wnuk wielkiego hetmana, III ordynat, Jan Sobiepan Zamoyski i to zwłaszcza wtedy, gdy na spacer wychodziły urokliwe mieszczki. Gdy mu się któraś bardzo podobała, to trasę spaceru wydłużała o jego komnatę sypialną. Ile w tym prawdy, nie wiadomo. Wiadomo zaś, że Sobiepan zmarł na „francuską” chorobę. Trzeba tu dodać, że to samo wielkie serce co dla pań, miał on dla miecza i ojczyzny. To jego niezłomnej postawie zawdzięczamy, że podczas potopu szwedzkiego Zamość, jako jedna z trzech twierdz Rzeczypospolitej, nie został zdobyty.

Od tamtych lat pałac był wielokrotnie przebudowywany. Najokrutniej obszedł się z nim wiek XIX, kiedy zamieniony został na szpital wojskowy.

Przed pałacem stoi pomnik Jana Zamoyskiego, założyciela Zamościa, dzieło prof. Mariana Koniecznego.

Więcej zdjęć…

 

Inne Zabytki

Synagoga

Synagoga była centrum dzielnicy żydowskiej. Powstała w 1610 roku w miejscu wcześniejszej drewnianej. Do głównej sali, w której zgodnie z żydowską tradycją modlili się mężczyźni, przylegają dwie mniejsze, tzw. babińce. W czasie II wojny światowej Niemcy zdewastowali synagogę i urządzili w niej stajnię. Po wojnie odbudowano południowy babiniec, a na przełomie lat 60. i 70., podczas gruntownych prac konserwatorskich, zrekonstruowano attykę. We wnętrzu zachował się Aron ha-kodesz – “szafa ołtarzowa”, w której przechowywano tylko zwoje Tory, a więc Pięcioksięgu Mojżeszowego, a także polichromowane sztukaterie zdobiące sklepienie i ściany głównej sali i północnego babińca. Stiukowe ramy wypełniały niegdyś cytaty z Biblii.

Od zachodu do synagogi przylega dawny dom kahału, czyli gminy żydowskiej. Natomiast, w oddalonej o kilkadziesiąt metrów od synagogi, kamienicy przy ul. Zamenhofa 5, w piwnicy, była mykwa – rytualna łaźnia żydowska.

Od 2005 roku właścicielem budynku jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Organizacja ta przeprowadziła remont, w wyniku którego synagoga odzyskała swój dawny, imponujący wygląd.

W 2011 r. w wyremontowanym budynku synagogi otwarte zostało Centrum “Synagoga” Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, w którym mieści się multimedialne Muzeum Historii Żydów Zamościa i Okolic, centrum informacji o “Szlaku Chasydzkim”, a w sali głównej organizowane są koncerty i wystawy, a także wykłady i warsztaty edukacyjne.

Czytaj wiecej…

 

Seminarium Duchowne

Seminarium ufundowała w 1640 roku Katarzyna z Ostrogskich Zamoyska, żona II ordynata, Tomasza Zamoyskiego. W 1784 roku seminarium zlikwidowano, a budynek przejęło wojsko. W okresie Królestwa Kongresowego mieścił się w nim Korpus Inżynierów, który pod kierunkiem generała Jana Mallet-Malletskiego prowadził zakrojone na wielką skalę prace przy modernizacji zamojskiej twierdzy. Barokową fasadę gmachu zdobi sześć pilastrów korynckich, spinających drugą i trzecią kondygnację. Obecnie mieści się w nim Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji.

 

Apteka Rektorska

Jest najstarszą polską apteką. Powstała w 1609 roku, a założył ją Szymon Piechowicz medyk, profesor i rektor Akademii Zamojskiej. Mimo burz dziejowych nieprzerwanie działa do dziś, w tym samym miejscu, w rogu Rynku Wielkiego, na parterze kamienicy Piechowiczowskiej. Kolejni właściciele dbali o jej znakomity wizerunek podejmując niejednokrotnie działania nowatorskie. Pod koniec XIX wieku apteka prowadziła Stację Higieniczną, która była jednym z pierwszych w laboratoriów badających jakość żywności i wody. Bogatą historię Apteki Rektorskiej można poznać zwiedzając działającą przy niej Izbę Pamięci w której zgromadzono kilkaset zabytków, m.in. mikroskop z 1888 roku, bogaty zbiór książek i dokumentów, oraz biedermeierowskie, dębowe gabloty i regały apteczne. Izba Pamięci udostępniana jest na życzenie w godzinach otwarcia apteki.

Więcej zdjęć…

 

Centralka

Tak Zamościanie nazywają Dom Dochodowy II Zamojskiego Towarzystwa Pożyczkowo – Oszczędnościowego wzniesiony w latach 1910-11. Ten nowoczesny, trzypiętrowy, secesyjny gmach o białych ścianach jako jedyny w mieście posiadał oświetlenie elektryczne i centralne ogrzewanie. Mieściła się w nim restauracja, biura, kino, mieszkania, sklepy i ekskluzywny hotel. Pobyt w nim tak wspominała pisarka Maria Dąbrowska: W Zamościu stanęliśmy w hotelu, gdzie jest elektryczność, centralne ogrzewanie i kanalizacja, ale gdzie zdzierają z ludzi niesłychane ceny. Zamość przypomina co do piękności niektóre włoskie miasta, ale pod jednym względem zdecydowanie je przewyższa. Cena hotelu jest w nim cztery razy taka, jak w Wenecji.

W latach 1922-35 w Domu Centralnym mieszkał poeta, a zarazem notariusz zamojskiego sądu, Bolesław Leśmian. Upamiętnia to tablica wmurowana w ścianę budynku od strony ul. Żeromskiego. Więcej o Bolesławie Leśmianie w zakładce „Ludzie sławni w i z Zamościa”.

Obecnie w „Centralce” mieszczą się mieszkania, a na parterze punkty usługowe i sklepy m.in. księgarnia.

Więcej zdjęć…

 

Generałówka

Śródmiejski, neorenesansowy pałac wzniesiony w latach 1878-82, wg projektu Władysława Siennickiego, dla ówczesnego komendanta garnizonu zamojskiego. Obecnie czeka na remont.

W przylegającej do „Generałówki” kamienicy urodziła się Róża Luksemburg.

 

 

Kojec

Kojec przy Starej Bramie Lubelskiej jest jedynym, który w tak dobrym stanie przetrwał burze dziejowe. Powstał w 1836 roku, a jego kamienno-ceglane elewacje współgrają z innymi gmachami fortecznymi z tego okresu. Jest budowlą niewielką, pięcioboczną, wybudowaną na dnie fosy, nad rowem z wodą. W środku znajdowały się śluzy do regulacji poziomu wody. Ale głównym zadaniem kojca była obrona fosy. Po dwie strzelnice działowe od wschodu i zachodu umożliwiały prowadzenie ostrzału artyleryjskiego wzdłuż fosy, a strzelnice broni ręcznej ostrzał przedpola. Przy południowo-wschodnim narożniku budynku w 2009 roku zrekonstruowano fragment muru Carnota

Więcej zdjęć…

 

Czytaj więcej na temat Zamościa i okolic…

 

Autor: Miasto Zamość , www.zamosc.pl